Stało się. Znowu. Przyszła do mnie niczym dobra przyjaciółka. Bez zawiadomienia. Zachcianka ta chciała wiele. Próbowała namówić mnie na coś po czym zwykle człowiek czuje się źle i ma wyrzuty sumienia.
Kolejny raz przyszła zachcianka na lody :)
Nie dałam się. Zrobiłam ich zdrowy odpowiednik.
Składniki:
500 gram mrożonych wiśni
2 banany
1 tabliczka gorzkiej czekolady
2 łyżki miodu
3 łyżki mleka
Wiśnie zmiksowałam z bananem i miodem. Do garnuszka wlałam mleko i roztopiłam w nim pół tabliczki gorzkiej czekolady. Lody przełożyłam do miseczek a następnie starłam na nie pół tabliczki czekolady. Gdy polewa troszkę zastygła wylałam nią na nasze gotowe lody.
CUDO!!! :)
genialne! zjadłabym takie nawet jeśli za oknem mróz! :)
OdpowiedzUsuńJa trzęsę się z zimna ale dałam radę ;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń